kwi 01 2003

Bez tytułu


Komentarze: 3

Gdzies w zacisznej mogile

Na jednym z TYCH cmentarzy

W pieknie rzezbionej trumnie

Lez trup.....

Jego cialo juz wyzarte przez robaki.....

Ten trup to moj jedyny przyjaciel

niegdys był to moj przyjaciel....

Pamietam te wspolne zabawy z dziecinstwa...

kiedy widzac, ze sie zbliza

bieglam don z radościa wymalowana na twarzy...

Az nadszedl ten pochmurny kwietniowy dzien...

Kiedy to odszedl bez slowa

Nie pozwolili mi się nawet z Nim pozegnać...

Teraz pozostalo mi tylko szare zdjecie

i ten grob tak cichy...

tak zimny

tak samotny wsrod wielu innych.....

i wspomnienia na stałe wyryte w mej pamięci...

pocaluneksmierci : :
safety.pin
03 kwietnia 2003, 20:35
cmentarna brama jest juz od dawna zamknieta i prawie nikt nie pamieta...
02 kwietnia 2003, 21:00
Niestety nie zawsze mozna miec to co sie chce...Dlatego ja bym chcial umrzec wtedy kiedy ja zechce..Chcialbym miec czas na pozegnanie sie ze wszytskimi...Na powiedzenie im wszytskiego na co mialbym ochote..Na uscuskanie im ostatni raz reki...Na ostatnie spojrzenie w ich oczy...Dobrze ze chociaz zostaja wspomnienia...Bo najgorsze co moze byc to zapomnienie...Kiedy umierasz to dzieki wspomnieniom mozesz nadal zyc- w umyslach i sercach przyjaciol...Ale kiedy nadchodzi zapomnienie to juz jest po tobie...Wtedy jestes juz tylko zimnym cialem- jednym z milionow...
01 kwietnia 2003, 18:02
wspomnienia ponoć bolą, ja ich nie mam...

Dodaj komentarz