Komentarze: 6
It makes me lonely...
Put your hands
Inside my face and see
That it’s just you…
It’s mad…
And it’s making me sad
I don’t think
It’s going to happen anymore....
It makes me lonely...
Put your hands
Inside my face and see
That it’s just you…
It’s mad…
And it’s making me sad
I don’t think
It’s going to happen anymore....
Krzyk slow niemych
Chaos mysli dziwnych
Tesknota w niepewnosci skryta
Moje „ja” pokryl mrok....
Liscie graja melodie milosci
Jednak slonce je wysusza
...i ich sily slabna tez...
morze gestow
-ktorych nie ma-
tak, to one rania mnie...
Czy wschód cisza, czy krzykiem jest?
Czy zachód koncem, czy poczatkiem?
W glowie zlosc
W sercu milosc
Isc czy zostac?
Milczec czy odezwac się?
Polozyc kres czekaniu
I spytac „dlaczego?”
Czy czekac w nieskonczonosc
Z nadzieja w sercu?
Zyc wspomnieniami?
Czy sprawic by powstaly nowe?
Niekoniecznie rownie piekne.....
............................................
............................................
............................................
everything under the sun..
is in tune
but the sun….
is eclipsed by the mon……….
Czy słowa?
Czy gesty?
Czy myśli?
Czy obrazy?
Czy cisza?
Czy krzyk?
Czy początek?
Czy koniec może?
Czy pytać warto?
Czy trwać w milczeniu?
Czy odpowiesz?
Czy wyśmiejesz?
Czy istnieje?
Czy istniejesz.....?
Wielka autostrada
jest
zatłoczona
tymi,
którzy kochają
i
poszukują
i
odchodzą
tak
skorymi
do
umizgów
i
zapominania.
Dzikie pustkowie
Jim Morrison