Archiwum 06 grudnia 2004


gru 06 2004 dla Niej.... o Niej..
Komentarze: 1

Bieszczady… łzami smutku

i szczęścia płaczące

Tam ona czekała na niego jak w starym romansie

Dom, u podnóża gór, na rozstaju dróg stojący

zasłaniały czarne szyby autokaru

ukazujące niegdyś jedynie

piękno górskich przełęczy

i szczęście dwóch dusz

Dnia pewnego, październikowego

Ciemne chmury zebrały się

Nad losem ich przeznaczenia

Żal i smutek pozostał w jej sercu

On….wciąż tkwi w Bieszczadach

pod znakiem zapytania..

Pan „S”

 

pocaluneksmierci : :